Wolność słowa – kilka uwag prawnych
„Swoboda wypowiedzi będąca tylko ekspresją swobody myśli, debata i dyskusja są nieodzowne dla przepływu wiedzy, dla osiągania postępu, są esencją życia…”
„Prawo do myślenia jest początkiem wolności i mowa musi być chroniona przed rządem, gdyż mowa jest początkiem myśli”
Zapraszamy do lektury artykułu .
Czym jest wolność słowa i jakie są jej granice?
Swoboda wypowiedzi będąca tylko ekspresją swobody myśli, debata i dyskusja są
nieodzowne dla przepływu wiedzy, dla osiągania postępu, są esencją życia(1).
Skonstruowanie definicji wolności wypowiedzi nie jest rzeczą prostą. Do jej wyodrębnienia dochodzi za pomocą wytyczenia jej granic, co jest trudne, gdyż przede wszystkim trzeba robić to w sposób nie naruszający istoty tej wolności. Swoboda wypowiedzi jest pojęciem bardzo szerokim, obejmującym coraz to nowsze dziedziny ludzkiej aktywności. Ludzkość przeżywa wręcz eksplozję rozwoju w dziedzinie komunikacji, więc co zrozumiałe, również pojęcie swobody wypowiedzi musi się adaptować i rozszerzać. Jednakże przy zakreślaniu jej granic trzeba brać także pod uwagę czy obejmują one sferę publiczną czy obyczajową. W szczególności, zwracać trzeba uwagę na fakt, że nieskrępowana wypowiedź może wyrządzać szkodę innym wartościom i z tego względu należy w tym właśnie miejscu stawiać granicę tej swobodzie. Jednakże nie w każdej sferze życia, gdyż w sferze publicznej, swoboda wypowiedzi jest wartością nadrzędną, zapewniającą prawidłowe funkcjonowanie systemowi politycznemu. Nadmierne ograniczenie tej swobody prowadziłoby do jego wypaczenia, nawet zapewne załamania. Swoboda ta jest jedyną siłą zdolną zapewniać wyborcom pełne spojrzenie na całą gamę poglądów, umożliwia dokonanie wyboru opartego na pełnej wiedzy, a więc staje się filarem państwa demokratycznego, zapewniając funkcjonowanie idei pluralizmu i tolerancji. Jej ograniczanie mają służyć tylko zachowaniu równowagi między prawem i wolnością jednostek a ochroną standardów demokracji. Dlatego przyznaje się jej pierwszeństwo nawet względem innych wartości z którymi by mogła kolidować(2).
Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych w jednym ze swoich orzeczeń stwierdził:
„sama skłonność wypowiedzi do zachęcania do bezprawnych czynów nie jest wystarczającym powodem do tego, aby ich zakazać. Rząd nie może w sposób konstytucyjny opierać legislacji na tym, że czymś pożądanym jest kontrolowanie prywatnych myśli (podległych mu) osób. Zagwarantowane w I Poprawce do Konstytucji swobody są w największym niebezpieczeństwie wówczas, kiedy rząd stara się kontrolować myśli, lub usprawiedliwia stanowione przez siebie prawa dążeniem do tego niedopuszczalnego celu. Prawo do myślenia jest początkiem wolności i mowa musi być chroniona przed rządem, gdyż mowa jest początkiem myśli”. (…) „Aby chronić te wolności i chronić mowę ze względu na nią samą, Sąd, w rozpoznawanych w oparciu o I Poprawkę sprawach dokonuje zasadniczego rozróżnienia między słowami a czynami, między ideami a zachowaniem. (…) Rząd nie może zakazać wypowiedzi z tego powodu, że zwiększa ona szansę na to, że nielegalny czyn zostanie dokonany w jakimś nieokreślonym, przyszłym czasie. Rząd może tłumić wypowiedzi z powodu nawoływania do użycia siły lub łamania prawa tylko wówczas, gdy „takie nawoływanie ma na celu podburzenie lub wywołanie natychmiastowego bezprawnego zachowania, i jest prawdopodobne, że podburzy lub wywoła takie zachowanie (3)
Wolność słowa w prawie międzynarodowym
Wolność słowa jest niewątpliwie jednym z fundamentów demokratycznego społeczeństwa i jako taki musiała być dostrzeżona, w regulacjach międzynarodowych. Jest regulowana w artykule 19 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, artykule 19 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, artykule 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, artykule 13 Konwencji amerykańskiej(4) a także artykule 9 Karty Afrykańskiej
Artykuł 19 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych składa się z trzech ustępów, każdy z nich porusza odrębną tematykę. Pierwszy z nich stanowi: „Każdy ma prawo do posiadania bez przeszkód własnych poglądów”. Jest to niewątpliwie wyrażenie wartościnadrzędnej, jako że trudno bez prawa do posiadania własnych poglądów wyobrazić sobie istnienie takich wolności jak na przykład wolność sumienia, wolność zrzeszania się. Uważa się, że jakakolwiek ingerencja w wolność posiadania poglądów może być jednakowo skuteczna i szkodliwa. Regulacja ta dodatkowo tworzy możliwość powoływania się na artykuł 19 Paktu w przypadku naruszeń prawa do posiadania i wyrażania poglądów. Dopiero ustęp drugi omawianego artykułu odnosi się bezpośrednio do swobody wypowiedzi. Treść przepisu : „Każdy człowiek ma prawo do swobodnego wyrażania opinii; prawo to obejmuje swobodę poszukiwania, otrzymywania i rozpowszechniania wszelkich informacji i poglądów, bez względu na granice państwowe, ustnie, pismem lub drukiem, w postaci dzieła sztuki bądź w jakikolwiek inny sposób według własnego wyboru”, ujmuje bardzo szeroko sposób rozpowszechniania opinii, informacji i poglądów. Jednakże „realizacja swobód wymienionych w ustępie drugim „pociąga za sobą specjalne obowiązki i specjalną odpowiedzialność”. Przejawia się to między innymi w fakcie, że wolności te mogą podlegać pewnym ograniczeniom, jednakże powinny one być wyraźnie przewidziane przez ustawę, co więcej mają być „niezbędne dla poszanowania praw i dobrego imienia innych oraz bezpieczeństwa państwowego lub porządku publicznego albo zdrowia lub moralności publicznej”. W literaturze zarzuca się tej części artykułu brak precyzji, w szczególności zarzuca się mu brak dostatecznego sformułowania zakazu stosowania cenzury. Można tylko domniemywać, że jest ona niedopuszczalna, biorąc pod uwagę nieprzychylne stanowisko ONZ w tej kwestii, z drugiej strony sam Pakt w żadnym miejscu nie formułuje stanowczego zakazu w tym względzie a co gorszenie przewiduje skutecznych instrumentów kontroli, gdyż obowiązek składania sprawozdań Komitetowi Praw Człowieka z wykonania postanowień Paktu, nie jest poparty niczym więcej jak możliwością przekazywania przez Komitet Państwom Stronom uwag natury ogólnej. (5)
O wiele lepiej w tej kwestii zostały sporządzone zastrzeżenia w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. To właśnie standardom ochrony wolności wypowiedzi wypracowanym na gruncie tej konwencji przypisuje się pierwszeństwo. W myśl artykułu 10 Konwencji „każdy ma prawo do wolności wyrażania opinii. Prawo to obejmuje wolność posiadania poglądów oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych i bez względu na granice państwowe”. Ochrona przewidywana przez ten artykuł jest zakreślana bardzo szeroko. Obejmuje wszelkie przejawy wypowiedzi, sposoby komunikowania się, łącznie z wolnością wypowiedzi artystycznych, informacjami o charakterze handlowym czy nawet muzyką rozrywkową. Niebagatelne znaczenie na gruncie Konwencji, podobnie jak w przypadku prawa do prywatności ma również i swoboda wypowiedzi. Stała się ona wolnością co do której istnieje bogate orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Swoboda wypowiedzi w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka
Już w 1976 roku Trybunał zaznaczył, że ta swoboda jest podstawą rozwoju i warunkiem samorealizacji jednostki, a przede wszystkim jednym z najważniejszych filarów demokratycznego społeczeństwa. Swoboda ta nie ogranicza się do informacji i poglądów odbieranych przychylnie, ale oznacza również prawo głoszenia takich, które w granicach wyznaczonych przez ustęp drugi artykułu 10, obrażają, oburzają a nawet wprowadzają niepokój w państwie, gdyż takie są wymogi pluralizmu, tolerancji i otwartości, niezbędnych do istnienia demokratycznego społeczeństwa.(6) Treść ustępu drugiego reguluje korzystanie z wolności wypowiedzi, obwarowane pewnymi obowiązkami i odpowiedzialnością, które „mogą podlegać takim wymogom formalnym, warunkom, ograniczeniom i sankcjom, jakie są przewidziane przez ustawę i niezbędne w społeczeństwie demokratycznym w interesie bezpieczeństwa państwowego, integralności terytorialnej lub bezpieczeństwa publicznego ze względu na konieczność zapobieżenia zakłóceniu porządku lub przestępstwu, z uwagi na ochronę zdrowia i moralności, ochronę dobrego imienia i praw innych osób oraz ze względu na zapobieżenie ujawnieniu informacji poufnych lub na zagwarantowanie powagi i bezstronności władzy sądowej”.
Według Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, koncepcja „wypowiedzi”
- oznacza przede wszystkim wyrażenie opinii oraz otrzymywanie i rozpowszechnianie informacji i idei (7)
- wykracza poza słowne wypowiedzi, ustne lub pisemne (8)
- może obejmować na przykład fizyczne uniemożliwianie działań przeciwko którym dokonywany jest protest (9)
Należy zauważyć również istnienie negatywnego prawa do swobody wypowiedzi, a więc swobody nie wypowiadania się (10)Gwarancje zawarte w tym artykule nie ograniczają się do określonego typu wypowiedzi, w szczególności tylko do sfery politycznej, obejmują również swobodę wypowiedzi artystycznej, a także reklamę handlową.Co istotne, każdy kto chce przekazać innym informacje lub idee niezależnie od źródła z którego pochodzą, może powołać się na ten przepis .(11) Znamienne jest również orzeczenie Trybunału którym potwierdza on ograniczoną ochronę osób zatrudnionych jako funkcjonariusze publiczni, podobnie jak polityków. Dopuszczalna krytyka w stosunku do takich osób jest szersza ze względu na powierzenie im publicznych funkcji. Jest to kolejny przejaw demokracji, wyposażanie jakiejś osoby we władzę jest równoznaczne z poddaniem jej ścisłej kontroli, dyskusji i krytyce, a dotyczy to w szczególności dotyczy to osób odpowiedzialnych za utrzymanie porządku publicznego, którzy muszą się liczyć nawet z bardzo ostrą i nawet wyrażoną w obelżywej formie krytyką. Dotyczy to przede wszystkim polityków. Wystawiają się oni świadomie i w sposób nieuniknioną ostrą krytykę, .Nie oznacza to oczywiście, że nie korzystają z ochrony swojego dobrego imienia, ale ochrona taka musi być konfrontowana z wartością jaką jest dla demokracji szeroka debata (12) Swoboda debaty politycznej stanowi szczególny aspekt swobody wypowiedzi, Trybunał wielokrotnie podkreśla wielkie znaczenie swobody wypowiedzi dla dyskusji politycznej i ogólnie spraw publicznie ważnych. Spośród wszystkich polityków, najbardziej kontrolować ingerencje w sferę swobodnej wypowiedzi musi rząd, który ze względu na swoją dominującą pozycję ma możliwość sięgania do sankcji karnych. Musi robić to jednak powściągliwie, szczególnie jeżeli możliwe są inne sposoby reakcji (13)Trybunał zauważa jednocześnie, że nawet swoboda debaty politycznej nie ma charakteru absolutnego, może być przez państwo ograniczana, jednak to organy Konwencji ostatecznie mają prawo do oceny zgodności tych ograniczeń z artykułem 10 Konwencji. Również i władza sądownicza będąca niewątpliwie bardzo ważną instytucją w każdym demokratycznym społeczeństwie powinna podlegać kontroli ze strony prasy. Jednakże sytuacja samych sędziów jest szczególna. Ze względu na szczególną rolę sądownictwa w społeczeństwie oraz niezaprzeczalną potrzebę ochrony zaufania publicznego dla sędziów, swoboda wypowiedzi musi być ograniczona w zakresie w którym z wpływa właśnie na to zaufanie. Trybunał w tej sytuacji podkreśla pewną swobodę państwa w zakresie ingerencji w swobodę wypowiedzi w tej kwestii, jednakże taka ingerencja jest przedmiotem kontroli europejskiej, obejmującej nie tylko przepisy ale i decyzje podejmowane przy ich stosowaniu, łącznie z decyzjami wydawanymi przez niezawisłe sądy. Wolność prasy ma swoje ograniczenia – artykuł 10 chroni prawo dziennikarzy do przekazywania informacji, ale muszą robić to w dobrej wierze i na dokładnych podstawach faktycznych, zgodnie z etyką dziennikarską (14) Trybunał pełniąc swoją funkcję kontrolną nie ma za zadanie zastępować właściwych
organów krajów, on tylko ustala czy państwo korzystało ze swoich uprawnień w sposób rozsądny i proporcjonalny do uprawnionego realizowanego celu oraz, czy racje przedstawiane przez państwo na uzasadnienie danej decyzji są wystarczające i odpowiednie. Jednakże nie tylko państwo a każdy, kto korzysta z praw i wolności zwartych w artykule 10 bierze na siebie „obowiązki i odpowiedzialność”. Przy ich ocenie istotne znaczenie ma obowiązek unikania wyrażeń, które niepotrzebnie obrażają innych, naruszając ich prawa, a także potencjalny wpływ medium użytego do wypowiedzi. Nie bez znaczenia jest przecież fakt, że, media audio-wizualne oddziaływają znacznie silniej i o wiele bardziej bezpośrednio niż prasa. Wpływa to na zróżnicowanie ocen przekroczenia wolności wypowiedzi w konkretnych sprawach również za pomocą kryterium rodzaju medium, jednak Trybunał podkreśla stanowczo, że chroniona jest nie tylko treść samej idei i informacji ale również forma ich przekazywania(15).
Ochrona dobrego imienia i praw innych osób w orzecznictwie Trybunału ma poczesne miejsce. W licznych orzeczeniach podkreśla że zawsze przy badaniu czy nastąpiło naruszenie praw innych osób należy brać pod uwagę całokształt sytuacji, która jest różna dla innych osób. Publiczne nazwanie polityka idiotą w kontekście polemicznego artykułu, w dodatku przedstawione i umotywowane obiektywnie, podczas politycznej dyskusji, wcale nie musi oznaczać naruszenia jego dobrego imienia, nawet gdy uznać, że samo słowo idiota budzi wątpliwości. Z drugiej strony w sprawie związanej z działalnością polityka, jeżeli zniesławiająca publikacja podważa jego cechy charakteru i dobre imię, postępowanie karne jest konieczne. (16)
Trybunał dostrzega konieczność chronienia informacji poufnych i tajnych, ważnych dla państwa, zastrzegając, że pomimo istotnej roli odgrywanej przez prasę w dyskusji politycznej, publikowanie poufnego dokumentu parlamentarnego może być karalne, w celu zapobieżenia ujawniania informacji poufnych (17) .Delikatną i wymagającą działania z dużym rozeznaniem wydaje się kwestia publicznego relacjonowania i komentowania pracy sądów. Ze względu na zagwarantowanie powagi i bezstronności władzy sądowej, możliwe są pewne ograniczenia swobody wypowiedzi, jednakże nie upoważniają one państw do ograniczenia wszelkich form publicznej dyskusji związanej ze sprawami toczącymi się przed sądem. Media mają wręcz obowiązek przekazywać informacje i idee trafiające na wokandę, z drugiej strony, temu obowiązkowi odpowiada uprawnienie społeczeństwa do otrzymywania takich informacji.(18)
Europejski Trybunał Praw Człowieka, w jednym ze swoich orzeczeń stwierdził: „swoboda ekspresji nie może ograniczać się do takich informacji i poglądów, które są odbierane przychylnie albo postrzegane jako nieszkodliwe lub obojętne, ale odnosi się w równym stopniu do takich, które obrażają, oburzają lub wprowadzają niepokój. Takie są bowiem wymagania pluralizmu i tolerancji, bez których demokracja nie może istnieć”.
Ograniczenie wolności słowa a Konstytucja
Polska Konstytucja przewiduje sytuacje, w których prawa i wolności obywatelskie w tym swoboda wypowiedzi mogą być ograniczane. W art. 31 ust. 3 sformułowane są podstawowe zasady dopuszczające ustanawianie ograniczeń w zakresie korzystania z praw i wolności. W aspekcie formalnym- ograniczenia te muszą być wyrażone w formie ustawy, lub jej upoważnienia, i mogą być ustanowione tylko dla ochrony jednej z sześciu wartości wyliczonych w art. 31 ust. 3 Konstytucji. Jedną z tych wartości, wymienioną w punkcie piątym jest moralność publiczna, którą to wartość można by uznać za podstawę wprowadzanej cenzury. Jednakże zważywszy na fakt bardzo ogólnego charakteru tego określenia, należy odwołać się do dalszych zasad. Wyjątkowo istotną wydaje się zasada proporcjonalności, zawarta w art. 31 Konstytucji, stanowiąca, że ograniczenia prawo i wolności mogą być stanowione tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie (19).
Trybunał Konstytucyjny precyzuje, że przy wprowadzaniu ograniczeń konieczne
jest udzielenie odpowiedzi na pytania:
• czy wprowadzana regulacja ustawodawcza jest w stanie doprowadzić do
zamierzonych przez nią skutków,
• czy regulacja ta jest niezbędna dla ochrony interesu publicznego, z którym
jest powiązana
• czy efekty wprowadzanej regulacji pozostaną w proporcji do ciężarów
nakładanych przez nią na obywatela
W tym kontekście, każdy prawodawca uchwalając jakiekolwiek prawo mogące naruszyć wolność słowa, musi odpowiedzieć sobie na pytanie, czy spełnia ono wymogi zakreślone wyżej.
Źródła:
(1)C.K. Savich, Freedom of speach: Evolution and Development. A comparison:Yugoslavia/Serbia
Montenegro, United States,Germany, http://www.pogledi.rs/english/freedom.php
(2)A. Frankiewicz, Regulacja wolności wypowiedzi w polskim porządku prawnym [w:] Prawa i wolności
obywatelskie w Konstytucji RP, pod red. B.Banaszaka i A.Presinera, Warszawa 2002, s. 361 – 363
(3)Zob. Ashcroft v. Free Speech Coalition, No 00 – 795
(4)Amerykańska Konwencja Praw Człowieka „Pact of San Jose, Costa Rica”,z dnia 22.11.1969 roku
(5) A.Frankiewicz, Regulacja wolności wypowiedzi w polskim porządku prawnym, [w:] Prawa i wolności
obywatelskie w Konstytucji RP, pod red. B.Banaszaka i A.Presinera,Warszwa 2002, s 372.
(6)A.Frankiewicz, Regulacja wolności wypowiedzi w polskim porządku prawnym, [w:] Prawa i wolności
obywatelskie w Konstytucji RP, pod red. B.Banaszaka i A.Presinera,Warszwa 2002, s 374.
(7)Raport X. v. Wielka Brytania, 12.10.1983,skarga nr 8231/78,DR 49/5 [w:] M. Nowicki, Europejska Konwencja, op cit., s. 405.
(8)Orzeczenie Vogt v. Niemcy, 26.9.1995, A. 323, par. 44, [w:] M. Nowicki, Europejska Konwencja, op cit., s. 407.
(9) Orzeczenie Steel i inni v. Wielka Brytania, 23.9.1998, RJD 1998-VII, par. 92, 5 [w:] M. Nowicki, Europejska Konwencja, op cit., s.407.
(10) Raport K. v. Austria, 2.6.1993, A. 225-B, par. 45, 49, 5 [w:] M. Nowicki, Europejska Konwencja, op cit., s. 407.
(11).Decyzja Otto-Preminger-Institut v. Austria, 12.4.1991, skarga nr 13470/87, DR 69/173, 5 [w:] M. Nowicki, Europejska Konwencja, op cit., s. 408.
(12)Orzeczenie Lingens v. Austria, 6.7.1986, A. 103, par. 42, 5 [w:] M. Nowicki, Europejska Konwencja, op cit., s. 415.
(13)Por orzeczenie Castells v. Hiszpania, 23.4.1992, A. 236, par 42,43, 465 [w:] M. Nowicki, Europejska Konwencja, op cit., s. 416.
(14)Raport Fressos i Roire v. Francja, 13.1.1998, skarga nr 29183/95, 5 [w:] M. Nowicki, Europejska Konwencja, op. cit., s. 414.
(15) Por. orzeczenie Jersfild v. Dania, 23.9.1994, A. 298, par 31, 5 [w:] M. Nowicki, Europejska Konwencja, op
cit., s. 426.
(16)Orzeczenie Oberschlick (nr2) v. Austria, 1.7.1997, RJD 1997-IV,par. 30-35, 5 [w:] M. Nowicki, Europejska Konwencja, op. cit.,, s.453. Decyzja Linpens i Leitgeb v. Austria, 11.12.1981, skarga nr 8803/79,DR 26/171, 5 [w:] M. Nowicki, Europejska Konwencja, op. cit., s. 456.
(17)Decyzja Z. v. Szwajcaria, 6.10.1983, skarga nr 10343/83, DR 35/224, 5 [w:] M. Nowicki, Europejska Konwencja, op. cit., s. 459.
(18)Por orzeczenie The Sunday Times v. Wielka Brytania (nr 1), 26.4.1979, A. 30, par 65, oraz Worm v. Austria, 29.8.1997, RJD 1997-V, par. 50, 5 [w:] M. Nowicki, Europejska Konwencja, op. cit., s. 460.
(19)L.Garlicki, Prawo Konstytucyjne, Warszawa 2005 s.105 ,
nieodzowne dla przepływu wiedzy, dla osiągania postępu, są esencją życia