Wygrać z ZUSem
Od wielu lat znacząca ilość spraw zlecana kancelarii dotyczy sporów z ZUSem. Wbrew pozorom, nie są to sprawy proste, często opierają się na specyficznych przepisach, wielu różnych ustawach, których jakość pozostawia sporo do życzenia i sprawia trudności interpretacyjne.
Pośród wielu spraw, jakie prowadzimy przeciwko ZUSowi, szczególnie liczne są sprawy, w których ZUS kwestionuje kobietom w ciąży bądź to samo zatrudnienie, bądź wysokość wynagrodzenia.
Taka sytuacja rodzi oczywiście konsekwencje w postaci utraty prawa do zasiłku macierzyńskiego w całości, bądź w określonej wysokości. W niektórych sytuacjach może powodować również dalsze konsekwencje prawne. Nic dziwnego więc, że spora część osób, skrzywdzonych takim rozstrzygnięciem, podejmuje decyzje o obronie swoich praw przed sądem.
Walka z ZUSem polega na wniesieniu odwołania za pośrednictwem ZUSu do właściwego sądu i przeprowadzeniu procesu sądowego. Nie może to być jednak zwykłe odwołanie sporządzone na zasadzie polemiki z argumentami ZUSu. Sprawa taka jest bowiem bardzo dokładnie badana w postępowaniu przed sądem, z ogromnym naciskiem na detale i wymaga drobiazgowego przygotowania przed wniesieniem odwołania, jak i ścisłego nadzoru podczas trwania postępowania.
Zdecydowanie nie należy słuchać złych porad, na które można się natknąć w różnych źródłach, jakoby sprawy te były łatwe, a sąd samodzielnie zbada, kto ma rację. Nic bardziej mylnego – polska procedura przewiduje, że to odwołująca się strona ma prawny
obowiązek wykazać, że ma rację, a z praktyki należy dodać, że poziom szczegółowości i dokładności takiego wykazania musi być bardzo wysoki.
Nic dziwnego więc, że sprawy te sprawiają poważne problemy nawet profesjonalnym prawnikom, którzy jednak nie specjalizują się w sprawach przeciwko ZUS i nie mają z nimi do czynienia na co dzień. Ogromna ilość przepisów i specyfika postępowania wielokrotnie zaskakuje bardzo doświadczonych prawników, którzy w innych dziedzinach są fachowcami z najwyższej półki. Z tego względu, wiele spraw zlecają nam Klienci, którzy w pierwszej instancji uzyskali niekorzystny wyrok, w nadziei, że apelacja sporządzona przez prawnika wyspecjalizowanego w sprawach ZUS zwiększy szansę na zmianę niekorzystnego wyroku.
Należy również z całą mocą podkreślić, że ZUS zatrudnia radców prawnych i w tego typu sprawach zwykle reprezentują oni ten organ.
O zaciekłości ZUSu niech świadczy jeden z wielu przykładów: skrzywdzona niesprawiedliwą decyzja ZUSu Klientka zleciła Kancelarii prowadzenie sprawy – odwołanie od decyzji ZUS. W postępowaniu przed sądem I instancji, sąd w bardzo dokładny i drobiazgowy sposób zbadał przedstawiony przez nas materiał dowodowy. W konsekwencji zgodził się z naszą argumentacją i wydał wyrok niekorzystny dla ZUSu.
Organ rentowy nie zgodził się z tym rozstrzygnięciem i wniósł od niego apelację do sądu II instancji (apelacyjnego). Klientka, korzystając z naszej pomocy, uzyskała pozytywne rozstrzygnięcie również i w tej instancji, co zmusiło ZUS do wypłaty Jej zaległych świadczeń w znacznej wysokości. Pomimo jednoznacznych, szczegółowo uzasadnionych wyroków sądów obu instancji, Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Należy zwrócić uwagę, że gdyby Sąd Najwyższy zmienił lub uchylił zaskarżone wyroki, Klientka musiałaby oddać wszystkie wypłacone kwoty wraz z odsetkami. Korzystając z naszej pomocy, oczywiście podjęła walkę również przed Sądem Najwyższym. Postanowieniem z dnia 6 marca 2018 roku Sąd Najwyższy podzielił naszą argumentację i oddalił skargę ZUSu, zasądzając na rzecz Klientki dodatkowo zwrot kosztów postępowania (postanowienie SN z dn 6 marca 2018 roku II UK 194/17). Powyższa sytuacja jest wskazówką co do kilku rzeczy – po pierwsze, jeśli wydana decyzja jest krzywdząca – warto walczyć z ZUSem. Po drugie – naszym zdaniem – warto poważnie rozważyć powierzenie prowadzenia sprawy prawnikowi specjalizującemu się w ZUS i to najlepiej od samego początku. Po trzecie – z ZUSem da się wygrać – nasi Klienci przekonują się o tym na co dzień, a powyższy przykład wskazuje na to, że niektórzy potrójnie w jednej sprawie.